Niwczanie w meczu w ramach IX kolejki Sosnowieckiej A-klasy pokonali na własnym stadion autsajdera tabeli zespół KS Preczów 2:1(1:0) Pierwszą bramkę w tym meczu dla niwczan zdobył w 37min po dograniu Karola Słomskiego z bocznej strefy boiska Bartłomiej Ślufcik który uderzeniem głową z 5m umieścił futbolówkę w siatce.Natomiast bramkę dającą kolejne trzy punkty dla graczy zielonej koniczynki zdobył strzałem z dystansu w 75min Bartosz Jaworski.Dla gości gola po faulu naszego kapitana Łukasza Czajkowskiego na Bobrowiczu zdobył z rzutu karnego Robert Madej w 65min.Podopieczni Grzegorza Strzelca nie zagrali wybitnego meczu jednak trzeba przyznać że to niwczanie byli w całym meczu w większości w posiadaniu futbolówki zaś goście z Preczowa nastawili się przede wszystkim na kontrataki tj jedyny w pierwszych trzech kwadransach przy stanie 0:0 mógł zakończyć sie ich powodzeniem jednak w sytuacji sam na sam napastnik gości Bobrowicz przegrał niweckim golkiperem Dominikiem Lorkiem.W ostatnim kwadransie meczu niwczanie mogli podwyższyć prowadzenie jednak albo brakowało w polu karnym tego ostatnie dogrania albo bardzo dobrze spisywał sie bramkarz gości który wygrał np dwa sam na sam z naszym najlepszym strzelcem Bartoszem Jaworskim.Cieszy nie tylko drugie kolejne zwycięstwo niwczan ale i powrót czterech zawodników na boisko którzy w ostatnich tygodniach leczyli kontuzje Korepta Łoboda,Słomski oraz Sobczyk.Brawo AKS 1917 !!! Jedziemy dalej!!!
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu KS Preczów.Autorem ich jest M.Cicio.Dzięki Michał! Wiecej zdjęc z meczu znajduje sie na Facebooku
Grzegorz Strzelec (trener AKS-u): Nie najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Wygrywamy z autsajderem po ciężkim meczu. Myślę, że zdobycie punktów przez Preczów jest tylko kwestią czasu i odbicia się od dna. Co do nas, liczą się zdobyte punkty i to, że wrócili zawodnicy po kontuzjach. Może na razie nie wyglądali rewelacyjnie, ale to tylko kwestia czasu żeby wrócili do wysokiej formy. Bramki padły bardzo ładne dla oka. Pierwsza przymierzył z głowy Ślufcik, a drugą po ładnym strzale zdobył Jaworski.